piątek, 8 czerwca 2018

Projekt Baltic Pipe – rozpoczynają się konsultacje społeczne gazociągu Goleniów-Lwówek

ZAPROSZENIE
W dniu 13 czerwca 2018 r. (środa) o godz. 17:00 w Świetlicy Wiejskiej w Bolewicach odbędzie się spotkanie w sprawie nowoprojektowanego gazociągu wysokiego ciśnienia o średnicy 1000 mm, relacji Goleniów-Lwówek, który będzie przebiegał równolegle, lub w zbliżeniu do istniejących gazociągów wysokiego ciśnienia. Udział w spotkaniu jest, otwarty dla wszystkich zainteresowanych. Zapraszamy zwłaszcza właścicieli nieruchomości z obrębów/sołectw: Brzyczno, Płotno, Boguszyny, Bolewice, Pełczyce, Przekolno, Trzęsacz, Ługowo, Będargowo, Krzynki, przez które planuje się przebieg gazociągu.
Spotkania, które odbywają się w ramach konsultacji społecznych realizowane są na etapie przygotowywania projektu wstępnego. Celem spotkań jest przekazanie informacji o Projekcie Baltic Pipe oraz zebranie uwag i opinii społeczności. W spotkaniach będą uczestniczyć przedstawiciele GAZ-SYSTEM S.A. oraz przedstawiciel firmy MGGP S.A. - Projektanta gazociągu Goleniów-Lwówek

środa, 14 czerwca 2017

Wycinak drzew: Usunięcie drzewa trzeba zgłosić

Od soboty właściciel posesji musi poinformować urząd, że chce się pozbyć drzewa ze swojej działki. Jeśli tego nie zrobi, grożą mu kary.

Po niespełna pół roku zmieniają się zasady wycinki. 17 czerwca wchodzi w życie nowela z 11 maja 2017 r. ustawy o ochronie przyrody (DzU z 2 czerwca 2017 r., poz. 1074). Zmiany najbardziej odczują osoby, które planują wyciąć drzewo na prywatnej posesji.


Z wnioskiem do gminy

Od 1 stycznia do 17 czerwca wycinka w celach prywatnych nie wymagała żadnych formalności, z pewnymi wyjątkami. Zezwolenie było potrzebne (i nadal będzie) np. dla wycinki na zabytkowej nieruchomości.

Od soboty zgłoszenie w urzędzie gminy jest obowiązkowe. Nowe przepisy precyzują również, jaka powinna być jego treść. W ciągu 21 dni od doręczenia zgłoszenia gminie na posesji powinni się pojawić urzędnicy, by przeprowadzić oględziny i sporządzić inwentaryzację. Przepisy nakazują im ustalić: gatunek ścinanego drzewa, obwód jego pnia na wysokości 5 cm, a gdy na tej wysokości drzewo ma kilka pni – obwód każdego z nich, a gdy nie posiada pnia (np. został przeżarty chorobą) – obwód drzewa poniżej korony. Z oględzin sporządza się protokół.

Gdyby się okazało, że zgłoszenie jest niekompletne, urząd może wezwać do jego uzupełnienia, dając na to siedem dni. To przerywa bieg wspomnianego 21-dniowego terminu.


Milcząca zgoda

Po przeprowadzeniu oględzin właściciel musi się uzbroić w cierpliwość i poczekać dodatkowe 14 dni. Tyle bowiem czasu dają przepisy burmistrzowi na wniesienie sprzeciwu w formie decyzji administracyjnej. Jeżeli w ciągu 14 dni urząd się nie odezwie, tzn. że wyraził milczącą zgodę i można ruszać z wycinką. Wniesienie sprzeciwu oznacza natomiast, że właściciel prywatnej posesji może wyciąć drzewo dopiero po uzyskaniu zezwolenia, za które nie będzie jednak płacił.

Uwaga! Przepisy przewidują możliwość skrócenia 14-dniowego terminu oczekiwania na reakcję adresata zgłoszenia. Wystarczy wystąpić do urzędu gminy o wydanie zaświadczenia, że nie wniesie sprzeciwu. Mając zaświadczenie w ręku, można ruszać z wycinką.

Po dopełnieniu formalności z wycinką można zwlekać maksymalnie sześć miesięcy. Po upływie tego okresu tracą one ważność i zgłoszenie trzeba składać raz jeszcze.

Przepisy przewidują również, w jakich okolicznościach burmistrz może wnieść sprzeciw.


Sprzeciw od wycinki

Właściciel działki może się spodziewać sprzeciwu urzędu, gdy nieruchomość: jest wpisana do rejestru zabytków, miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje ochronę zieleni na tym terenie, jest objęta ochroną przyrodniczą (park krajobrazowy, rezerwat etc.), drzewo jest pomnikiem przyrody albo gdy właściciel nieruchomości nie uzupełnił w terminie braków w zgłoszeniu.


Kary i zakazy


Osobie, która wytnie drzewo bez uzupełnienia formalności, grożą kary w wysokości dwukrotności opłaty za wycinkę, jaką płacą firmy. Przykładowo dla drzewa o obwodzie pnia 2 m wynosi ona obecnie 200 tys. zł (200 cm razy 500 zł razy 2). Obniżenia kar należy się spodziewać po 17 lipca. Prawdopodobnie wtedy wejdzie w życie rozporządzenie ministra środowiska w sprawie nowych stawek za wycinkę. Do tego czasu obowiązywać będą te z ustawy o ochronie przyrody (patrz tekst niżej) .

Uwaga! Jeżeli prywatny właściciel wytnie drzewa, a następnie będzie chciał dla części nieruchomości, na której rosły, uzyskać pozwolenie na budowę dla inwestycji związanej z działalnością gospodarczą, musi poczekać pięć lat. Jeżeli wystąpi o pozwolenie wcześniej, wniesie opłatę za wycinkę, czyli tyle, ile płaci firma.

Pięcioletni okres karencji będzie się liczył od dokonania oględzin drzew przez urzędników z gminy. Taki obowiązek obciąży także osobę, która kupi nieruchomość w tym czasie. Nowe przepisy przewidują, że nabywca będzie miał wgląd do protokołu z oględzin. Ma go to uchronić przed kupowaniem kota w worku, a w przyszłości – od płacenia za cudze winy.

Urzędnicy gminni będą badać, czy doszło do złamania pięcioletniego zakazu występowania o pozwolenie na budowę.

Nigdzie jednak w przepisach nie sprecyzowano, co się kryje pod pojęciem „część nieruchomości". Zapomniano też, że obecnie wiele inwestycji prowadzi się już nie na podstawie pozwolenia na budowę, lecz na podstawie zgłoszenia, np. parkingi. W tym wypadku zakaz już nie będzie obowiązywał.


Jakie dokumenty są niezbędne


Przepisy przewidują, że właścicieli prywatnej nieruchomości w zgłoszeniu wycinki drzewa powinien podać:

- imię, nazwisko wnioskodawcy,

- oznaczenie nieruchomości, z której drzewo ma być usunięte,

- rysunek lub mapkę określającą usytuowanie drzewa na nieruchomości (mogą być odręczne).

Wniosek o wydanie zezwolenia na wycinkę drzewa powinien zawierać:

- imię, nazwisko i adres albo nazwę i siedzibę posiadacza i właściciela nieruchomości,

- oświadczenie o posiadanym tytule prawnym do władania nieruchomością,

- zgodę właściciela nieruchomości, jeżeli jest wymagana,

- nazwę gatunku drzewa,

- obwód pnia drzewa mierzony na wysokości 5 cm. Gdy na tej wysokości drzewo ma kilka pni – obwód każdego z nich, gdy nie ma pnia – obwód drzewa bezpośrednio poniżej korony;

- miejsce, przyczynę, termin zamierzonego usunięcia drzewa lub krzewu oraz wskazanie, czy usunięcie wynika z celu związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej;

- rysunek, mapę albo wykonany przez projektanta posiadającego odpowiednie uprawnienia budowlane projekt zagospodarowania działki lub terenu pod inwestycję, dla której jest on wymagany, określający usytuowanie drzewa lub krzewu w odniesieniu do granic nieruchomości i obiektów budowlanych istniejących lub projektowanych na tej nieruchomości;

- dwa egzemplarze projektu planu nasadzeń zastępczych lub przesadzenia drzewa lub krzewu, jeżeli są planowane,

- decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach albo postanowienie w sprawie uzgodnienia warunków przedsięwzięcia w zakresie oddziaływania na obszar Natura 2000 (gdy inwestycja wymaga wydania takich dokumentów);

- zezwolenie dla gatunków chronionych, np. limby, brzozy ojcowskiej, sosny błotnej, jeżeli zostało ono wydane.

Czas rozpatrzenia sprawy może wynieść od trzech tygodni do dwóch miesięcy. Osoba, która jest niezadowolona z decyzji, może się odwołać do samorządowego kolegium odwoławczego. Odwołanie składa się za pośrednictwem organu, który wydał decyzję, np. prezydenta miasta. ©?


Co nie wymaga zgłoszenia


Nie wszystkie drzewa na prywatnych lub firmowych nieruchomościach są objęte obowiązkiem załatwienia formalności. Zwolnione z nich są m.in.:

- topole, wierzby, klony jesionolistne oraz srebrzyste o obwodzie pnia do 80 cm;

- kasztanowce zwyczajne i robinie akacjowe, platany klonolistne o obwodzie pnia do 65 cm,

- a innych gatunków – drzewa o obwodzie pnia do 50 cm;

Uwaga! W tych trzech przypadkach obwód pnia mierzy się na wysokości 5 cm, a gdy go nie ma, tuż od koroną drzewa;

- drzewa usuwane w celu przywrócenia gruntów leżących odłogiem do celów rolniczych;

- drzewa należące do gatunków obcych i zagrażające gatunkom rodzimym;

- drzewa lub krzewy owocowe, z wyłączeniem rosnących na terenie nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków lub na terenach zieleni;

- drzewa usuwane w celu prowadzenia akcji ratowniczej przez straż pożarną lub inne właściwe służby ustawowo powołane do niesienia pomocy osobom w stanie nagłego zagrożenia życia lub zdrowia;

- drzewa stanowiące złom lub wywroty usuwane przez: straż pożarną, wojsko, firmy dostarczające media (wodociągowe, energetyczne, gazowe), zarządców dróg oraz infrastruktury kolejowej, gminne lub powiatowe jednostki oczyszczania lub inne podmioty działające w tym zakresie na zlecenie gminy lub powiatu.



Podstawa prawna: ustawa z 11 maja 2017 r. o zmianie ustawy o ochronie przyrody Dz.U. z 2017 r., poz. 1074

Źródło:http://www.rp.pl/Ochrona-srodowiska/306149985-Wycinak-drzew-Usuniecie-drzewa-trzeba-zglosic.html#ap-1

sobota, 22 kwietnia 2017

Kartka z historii Bolewic: kiedy Bolewice było siedzibą gminy!

Siedziba Gromadzkiej Rady Narodowej w Bolewicach
Gromada Bolewice w powiecie myśliborskim została powołana na mocy ustawy z dnia 29 września 1954 r. Gromadę Bolewice z siedzibą GRN w Bolewicach utworzono – jako jedną z 8759 gromad na obszarze Polski – w powiecie myśliborskim w woj. szczecińskim na mocy uchwały nr V/47/54 WRN w Szczecinie z dnia 5 października 1954. W skład jednostki weszły obszary dotychczasowych gromad Bolewice i Przekolno ze zniesionej gminy Pełczyce w tymże powiecie oraz obszar dotychczasowej gromady Boguszyny (bez miejscowości Lubiana Nowa, Lubiana Pyrzycka, Nadarzyn i Płotno) ze zniesionej gminy Piasecznik w powiecie pyrzyckim. Organem uchwałodawczym była Gromadzka Rada Narodowa wybierana w wyborach powszechnych. Pierwsza sesja nowo-utworzonej Rady odbyła się 11 listopada 1954 r. Dla gromady Bolewice ustalono 11 członków gromadzkiej rady narodowej. Organami Rady były komisje rady - początkowo były 4 komisje, w latach 60-tych 5. Organem wykonawczym i zarządzającym Rady w latach 1954-1958 było Prezydium GRN składające się z przewodniczącego, który był również stałym przewodniczącym obrad GRN oraz 3 członków. Ustawa styczniowa z 1958 r. utworzyła na szczeblu gromad organ wykonawczy w postaci biura gromadzkiego z sekretarzem na czele, którym stał się Pan Edward Rosołowski. Prezydium zachowało funkcje wewnętrzne rady i nadzorcze nad działalnością biura. Organem pomocniczym gromadzkiej rady narodowej byli również sołtysi (przemianowani w 1958 r. na pełnomocników gromadzkich rad narodowych) oraz instytucja zebrań wiejskich (ustanowiona po 1958 r.). 
Gromadę w Bolewicach zniesiono 31 grudnia 1959, a jej obszar włączono do gromady Pełczyce, na mocy Uchwały Nr V/56/59 Wojewódzkiej Rady Narodowej w Szczecinie z dnia 28 sierpnia 1959 r. w sprawie zniesienia i utworzenia gromad w województwie szczecińskim, w ramach Obwieszczenia Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Szczecinie z dnia 10 listopada 1959 r. w sprawie opublikowania uchwał Wojewódzkiej Rady Narodowej w Szczecinie w przedmiocie zmian w dotychczasowym podziale administracyjnym gromad w woj. szczecińskim (Dziennik Urzędowy Wojewódzkiej Rady Narodowej w Szczecinie z dnia 18 listopada 1959 r., Nr. 14, Poz. 73).




piątek, 7 kwietnia 2017

Od dziś można wypuszczać kury z kurników


6 kwietnia 2017 r., Minister rolnictwa podpisał rozporządzenie znoszące zakaz wypuszczania drobiu na wolny wybieg.

Kilka miesięcy temu na hodowców drobiu spadł obowiązek trzymania zwierząt w zamknięciu. Decyzję o tym, by wprowadzić takie obostrzenia, podjęto po tym, jak w Polsce lawinowo zaczęły pojawiać się ogniska ptasiej grypy. Kury mogą od dziś być wypuszczane z kurnika, jednak hodowcy nadal powinny przestrzegać ogólne zasady bioasekuracji.

Nowe przepisy mówią przede wszystkim o ograniczeniu dostępu drobiu do otwartych zbiorników wodnych. Hodowcy i producenci powinni starać się wypuszczać drób na terenie gospodarstwa, gdzie przebywa człowiek, co w naturalny sposób będzie odstraszało dzikie ptactwo od przebywania w zbyt bliskiej odległości. W gospodarstwach stosowane mogą być również ultradźwiękowe odstraszacze, siatki, itp. sposoby mające na celu ograniczenie do minimum ryzyka kontaktu z dzikim ptactwem, drób ma być karmiony i pojony w sposób zabezpieczający paszę i wodę przed dostępem dzikich ptaków oraz ich odchodami, maty dezynfekcyjne mają być stosowane w obiektach, gdzie drób utrzymywany jest w systemie bez wybiegowym, ściółka dla ptaków ma być przechowywana w sposób zabezpieczający przed kontaktem ze zwierzętami, w szczególności dzikimi ptakami oraz ich odchodami.

Od tygodnia nie stwierdzono żadnego ogniska ptasiej grypy w Polsce. Temperatura w naszym kraju wzrasta, co nie sprzyja rozwojowi wirusa ptasiej grypy. Uznano więc, że można złagodzić restrykcje dotyczące hodowli drobiu. To nie zmienia jednak faktu, że gdyby sytuacja się pogorszyła, lekarze weterynarii przywrócą zakaz bądź zaostrzą wymogi.

źródło: http://wiescirolnicze.pl/

środa, 15 marca 2017

Zakaz wypuszczania drobiu.

Sołtys Bolewic przypomina, że obecnie obowiązuje zakaz wypuszczania drobiu. Poważne kary finansowe grożą hodowcom drobiu za wypuszczanie kur na świeże powietrze.

W czasie walki z ptasią grypą nikt nie powinien wypuszczać ptaków, nawet rolnicy, którzy hodują je na własne potrzeby. Naruszenie zarządzonych w rozporządzeniu środków bezpieczeństwa (czyli np. niewystarczające odosobnienie zwierząt - red.) może wiązać się z ponoszeniem przez posiadaczy zwierząt odpowiedzialności karnej na podstawie art. 78 pkt 2 lub z nałożeniem kary finansowej na podstawie art. 85 a ust. 1 pkt 14, 16, 19, 22 i 24 ustawy o ochronie zdrowia zwierząt. Wysokość kary pieniężnej uzależniona jest od rodzaju naruszenia i może wahać się od 779,95 do 7 799,56 zł.

Okres 12 tygodni, licząc od dnia wejścia w życie rozporządzenia ministra rolnictwa sprawie w sprawie ptasiej grypy, upływa 21 marca. Po tej dacie znakowanie jaj i mięsa na zasadach wskazanych w przepisach dotyczących wolnowybiegowego utrzymania drobiu będzie możliwe, ale pod warunkiem przetrzymywania drobiu w wolierach lub w zadaszonych miejscach z ogrodzeniem sięgającym od krawędzi dachu do podłoża.